K.O.T., czyli najlepszy przyjaciel Karpacza
Kiedy mówimy o turystyce w regionie, zwykle mamy na myśli atrakcje, bazę noclegową, gastronomiczna, władze miasta. Często zapominamy wtedy o szarych eminencjach branży, cichych pomocnikach, takich jak lokalne organizacje turystyczne. Tymczasem właśnie one tworzą dobry klimat dla lokalnej turystyki i rekreacji, wpływają na niejedną ważną decyzję dla kurortu. W przypadku Karpacza taką rolę pełni Karkonoska Organizacja Turystyczna „Śnieżka” – w skrócie K.O.T.
Istnieje od 2002 roku i na dobrą sprawę trudno znaleźć ważną sprawę miejską, w której członkowie organizacji nie byliby opiniodawcami, a czasem też inicjatorami. Swego czasu zrzeszała kilkadziesiąt osób. Obecnie ilość członków jest skromniejsza, niemniej warto zauważyć, jak wielkim zadaniem jest zaistnienie K.O.T. w świadomości mieszkańców Karpacza i okolic.
Z jednej strony organizacja zajmuje się promocją miasta. Gości dziennikarzy z Polski i zagranicy, udziela informacji i wsparcia, które nierzadko procentuje. Inicjuje także spotkania integracyjne. Angażuje się w liczne inne przedsięwzięcia (współorganizowała m.in. Mistrzostwa Polski z Jajem). Z drugiej K.O.T. musi zajmować się sama sobą – tzn. musi mówić jednym istotnym głosem w imieniu karpaczan i organizatorów lokalnej turystyki. Wydaje się to zadaniem karkołomnym, bo w pogoni za pieniędzmi nie każdy ma czas i motywację, by zrobić coś dla pożytku miasta. Nic więc dziwnego, że liczba członków maleje, podobnie jak ich aktywność. Może ten rok to czas na zmiany?
